KONFRONTACJE MŁODZIEŻY – ZAMOŚĆ 2008
Piątek 10 października 2008r.
Co trzy wystawy to nie jedna, można sparafrazować popularne przysłowie i w zasadzie trudno byłoby z tą tezą dyskutować, więc już na starcie mogłaby wydawać się ona nie do pokonania.
W ubiegły wtorek, w ramach Fotograficznych Konfrontacji Młodzieży Zamość 2008 zostały otworzone trzy wystawy fotografii. W „Ratuszu” zadebiutował Michał Banaś, a w Młodzieżowym Domu Kultury mogliśmy zobaczyć ekspozycje z II Przeglądu Zamojskiej Fotografii Studenckiej oraz wystawę pokonkursową pod tytułem: „1000 Twarzy Uśmiechu Zamościa”. Czy tym razem, ilość – zgodnie z pewną teorią sprzed lat – przeszła w jakość?
Zaczęło się całkiem nieźle. Michał Banaś, uczeń I LO zaprezentował nam zestaw ciekawych, czarno-białych prac. Fotografie zostały wykonane techniką cyfrową, a także poddane cyfrowej obróbce, jednakże bardzo kontrastowe i mogące miejscami przypominać te tradycyjne, spod powiększalnika. W „Debiucie” Michała obejrzeć możemy odrobinę pejzażu, trochę zamojskiej architektury, ale także – co stanowi dużą część ekspozycji – ludzi. Portret, człowiek przy pracy, a także dzieci podczas zabawy pokazują z jaką lekkością ten młody autor fotografuje ludzi. Ogromnie cieszy fakt bardzo młodego wieku Michała. Po pierwsze dlatego, że jak na 16 lat, jego zdjęcia są bardzo dojrzałe, a po drugie pokazuje to, iż nie cała młodzież oddaje się zajęciom, które znamy z mediów.
Jednakże Michał Banaś nie był tego dnia ani najmłodszym, ani najstarszym autorem. W galerii Młodzieżowego Domu Kultury swoje prace zaprezentowali ci starsi – czyli studenci, oraz ci młodsi, a mianowicie dzieci. W przypadku tych ostatnich mogliśmy oglądać solidną porcję fotografii. Można było odnieść wrażenie, iż tytułowe „1000 Twarzy Uśmiechu Zamościa” zostało potraktowane dosłownie. Na całe szczęście były to – choć w znacznym stopniu beztroskie – wesołe i radosne zdjęcia, rozweselające owe pochmurne popołudnie.
Największy zawód moim zdaniem sprawili studenci. Zarówno pod względem ilości nadesłanych prac, jak i ich poziomu. Na wystawę zakwalifikowano prace tylko trójki autorów, z czego moim zdaniem, na wyróżnienie zasługuje Magdalena Nowakowska. Autorka po raz drugi zaprezentowała fotografie z festiwalu Slot Art, a te – przypominam – mogliśmy już oglądać wiosną tego roku w Galerii Zderzenie z rzeczywistością, w Restauracji Verona.
Wracając do pytania, czy ilość przeszła w jakość? Jest to teoria również i w tym przypadku zbyt względna. Za dużym uogólnieniem jest powiedzenie, iż lepsze są dwie, trzy, a nawet cztery wystawy niż jedna – gdyż wolałbym jedną na wysokim poziomie, niż nawet pięć mizernych. Nie mówię teraz o bieżących Konfrontacjach Młodzieży, bynajmniej. Ocenę pozostawiam tym Państwu którzy już widzieli wszystkie ekspozycje, a pozostałych zapraszam do Ratusza i Młodzieżowego Domu Kultury.
Tekst i zdjęcia Wojciech Kapuściński
W ubiegły wtorek, w ramach Fotograficznych Konfrontacji Młodzieży Zamość 2008 zostały otworzone trzy wystawy fotografii. W „Ratuszu” zadebiutował Michał Banaś, a w Młodzieżowym Domu Kultury mogliśmy zobaczyć ekspozycje z II Przeglądu Zamojskiej Fotografii Studenckiej oraz wystawę pokonkursową pod tytułem: „1000 Twarzy Uśmiechu Zamościa”. Czy tym razem, ilość – zgodnie z pewną teorią sprzed lat – przeszła w jakość?
Zaczęło się całkiem nieźle. Michał Banaś, uczeń I LO zaprezentował nam zestaw ciekawych, czarno-białych prac. Fotografie zostały wykonane techniką cyfrową, a także poddane cyfrowej obróbce, jednakże bardzo kontrastowe i mogące miejscami przypominać te tradycyjne, spod powiększalnika. W „Debiucie” Michała obejrzeć możemy odrobinę pejzażu, trochę zamojskiej architektury, ale także – co stanowi dużą część ekspozycji – ludzi. Portret, człowiek przy pracy, a także dzieci podczas zabawy pokazują z jaką lekkością ten młody autor fotografuje ludzi. Ogromnie cieszy fakt bardzo młodego wieku Michała. Po pierwsze dlatego, że jak na 16 lat, jego zdjęcia są bardzo dojrzałe, a po drugie pokazuje to, iż nie cała młodzież oddaje się zajęciom, które znamy z mediów.
Jednakże Michał Banaś nie był tego dnia ani najmłodszym, ani najstarszym autorem. W galerii Młodzieżowego Domu Kultury swoje prace zaprezentowali ci starsi – czyli studenci, oraz ci młodsi, a mianowicie dzieci. W przypadku tych ostatnich mogliśmy oglądać solidną porcję fotografii. Można było odnieść wrażenie, iż tytułowe „1000 Twarzy Uśmiechu Zamościa” zostało potraktowane dosłownie. Na całe szczęście były to – choć w znacznym stopniu beztroskie – wesołe i radosne zdjęcia, rozweselające owe pochmurne popołudnie.
Największy zawód moim zdaniem sprawili studenci. Zarówno pod względem ilości nadesłanych prac, jak i ich poziomu. Na wystawę zakwalifikowano prace tylko trójki autorów, z czego moim zdaniem, na wyróżnienie zasługuje Magdalena Nowakowska. Autorka po raz drugi zaprezentowała fotografie z festiwalu Slot Art, a te – przypominam – mogliśmy już oglądać wiosną tego roku w Galerii Zderzenie z rzeczywistością, w Restauracji Verona.
Wracając do pytania, czy ilość przeszła w jakość? Jest to teoria również i w tym przypadku zbyt względna. Za dużym uogólnieniem jest powiedzenie, iż lepsze są dwie, trzy, a nawet cztery wystawy niż jedna – gdyż wolałbym jedną na wysokim poziomie, niż nawet pięć mizernych. Nie mówię teraz o bieżących Konfrontacjach Młodzieży, bynajmniej. Ocenę pozostawiam tym Państwu którzy już widzieli wszystkie ekspozycje, a pozostałych zapraszam do Ratusza i Młodzieżowego Domu Kultury.
Tekst i zdjęcia Wojciech Kapuściński
Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne na FB
Galeria Fotografii Ratusz na FB
Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne już od ponad 55-ciu lat działa na rzecz kultury.
Od 2013 roku jest organizacją pożytku publicznego.
Przekazując nam 1% swojego podatku, pomagasz rozkręcać lokalną kulturę.
KRS 0000076428
75 1240 2816 1111 0010 4467 4192
Zamojskie Towarzystwo Fotograficzne
ul. Wyszyńskiego 28 a,
22-400 Zamość
NIP 922-243-27-33
Regon 950434444